Pielgrzym-turysta jadący do Czech nie wie co go czeka ,co może spotkać  na swojej pielgrzymkowej drodze .Jedynym miejscem o którym wszyscy słyszeli  jest stolica tego małego państwa-Praga,   rzekomo  ładne miasto. Nikt nie spodziewał się że nasza wspólna historia obu narodów jest ta silnie ze sobą powiązana , że nasze losy tak silnie są  ze sobą splecione i tak na prawdę  jesteśmy sobie tak bliscy.

Podążając  szlakiem pielgrzymkowym natrafiamy na malowniczo położoną historyczną stolice Moraw-Ołomuniec. Najważniejsze w tym mieście jest stare miasto a na nim słynna zabytkowa ponad 30-metrowa kolumna Świętej Trójcy, znajdującej się obecnie na liście zabytków UNESCO. Nie można w tym miejscu zapomnieć o katedrze św. Wacława ,kościele św. Michała czy kościele pielgrzymkowym Nawiedzenia Maryji Panny na Świętym Kopczyku którą Jan Paweł II w 1995 r. podniósł do rangi bazyliki mniejszej. Dalej odwiedzamy najważniejsze sanktuarium Wielkich Moraw poświęcone dwóm świętym – Cyrylowi i Metodemu. Obecnie patroni  Europy , wówczas wielcy reformatorzy i apostołowie niosący słowo boże na tereny ówczesnych ziem Słowiańskich. Dzięki  kultowi tych świętych powstał tu pierwszy na Morawach klasztor cystersów. Świątynia przez wieki  dotykana była różnymi  katastrofami i klęskami.  Wojny husyckie wyrządziły największe szkody. Możemy tu spotkać  polskie akcenty jak: obraz św. Braci  pędzla Jana Matejki  czy fragment sztandary bojowego pod którym wojska Jana III Sobieskiego rozgromiły Turków pod Wiedniem w 1683 r. Po uniesieniach duchowych czas nastał na uniesienia cielesne , wszelkie  OCHY! i ACHY! wydobywały się z naszych ust ulatywały pod strop jaskiń zachwyciły nas swoją surowością i przepięknymi formami naciekowymi. Warto wspomnieć o część jaskini- słynnej na całym świecie Przepaści Macochy. Widoki zachwycające a legenda związana z tym miejscem – przerażająca  .Brno zapamiętaliśmy jedynie dzięki kościołowi św. Jana w którym znajduje się kopia figurki Czarnej  Madonny , kopia świętych schodów z Rzymu oraz domku z Loretto w którym żyła i mieszkała święta rodzina. Kolejną perłą spotkaną na naszym szlaku była Święta Góra , Sanktuarium M. B. Nieustającej Pomocy  szczególnie nam bliskie   – duchowe serce Czech , odpowiednik naszej cudownej Jasne Góry. Miejsce w którym przez wieki burzliwych wojen i zniszczeń ,  cudownie ocalała  figurka Matki Bożej do której udający się pielgrzymi z całej Europy upraszali  łaski i byli świadkami cudów . Do Matki Bożej przybywali również  najważniejsi  dostojnicy tego świata przynosząc kosztowności godne Królowej.

Praga urzekła nas swoim pięknem , masą zabytków sakralnych , masą historii  którą można dotknąć , ocalała od wichrów wojen i pożogi.  Praga była po Rzymie najważniejszym  ośrodkiem chrześcijaństwa na ziemiach ówczesnej Europy ,  dzięki św. Cyrylowi i Metodemu.  Z ogromu zabytków trzeba zwiedzić  Hradczany, Lorete, katedrę św.Wita itd. itd. itd.  Most św.Wacława i unikatowy zegar astronomiczny na Ratuszu Staromiejskim stanowią ciekawostkę turystyczną .

Nie sądziliśmy że Czechy mają nam tyle do zaoferowania , niezwykłych miejsc  i  niezwykłych przeżyć  duchowych.